Ostatnie dni lata, ostatnie ciepłe wieczory… czy możliwe jest zatrzymanie śladu słonecznych dni na naszej skórze?
Piękna opalenizna to wspomnienie chwil wakacyjnego relaksu i dla wielu jest obiektem licznych zabiegów pielęgnacyjnych. Na pewno nie raz zastanawialiście się jak długo można ją utrzymać. Złocisty brąz blednie, ponieważ warstwy naskórka zawierające grudki melaniny stopniowo się złuszczają. Nie jest tajemnicą, że jeżeli nie dostarczymy odpowiedniej ilości promieniowania - efekt minie, a żeby spowolnić ten proces, należy zadziałać wewnętrzne i zewnętrzne jednocześnie.
Pierwsza ogólna zasada, którą znamy wszyscy, to właściwe nawadnianie organizmu.
Druga, to uzupełnianie witamin z grupy B, beta-karotenu, witaminy C, witaminy A, biotyny. Trzecia zasada to zewnętrzne nawilżanie skóry, a właściwie to blokowanie utraty wilgotności, które można uzyskać poprzez stosowanie wielu składników:
humektantów (gliceryna, propanediol, glikol pentylenowy - wiążą wodę)
kolagenu (tworzy warstwę na powierzchni skóry, która hamuje ucieczkę wody)
kwasu hialuronowego (wielkość cząsteczki nie ma znaczenia - każda hamuje TEWL)
pantenolu (wiąże wodę i jednocześnie wspomaga regenerację skóry)
różnych “cukrów” (trehalozy, glukozy, ksylitolu, sorbitolu, inuliny)
składników ludzkiego NMF - czynnika nawilżającego skórę, czyli niskie stężenia mocznika, kwasu mlekowego, mleczanu sodu, aminowkasów. Uważać należy ze stosowaną ich ilością, ponieważ w wyższych stężeniach działają złuszczająco.
Czwartą zasadą jest dobre natłuszczanie. Warto zainwestować w naturalne masła i oleje, które uzupełnią zubożały cement międzykomórkowy. Jest to ważne, ponieważ nienaruszony płaszcz hydrolipidowy stanowi główną barierę przed nadmiernym parowaniem wody z naskórka. To nie bezpośredni, ale niezwykle skuteczny sposób nawilżania. Doskonale w tej roli sprawdza się masło Shea, masło kakaowe, olej z oliwek, olej konopny i olej kokosowy, które zawierają frakcje bogate w elementy składowe ludzkiego sebum, czyli trójglicerydy, skwalan i kwasy tłuszczowe. Substancje te posiadają świetną kompatybilność ze skórą i mają na nią dobroczynny wpływ.
Niestety, nic nie trwa wiecznie - letnia opalenizna po kilku miesiącach zniknie i nawet najlepsze suplementy diety czy balsamy do ciała nie zatrzymają tego procesu. Dla tych, którzy nie mogą się z nią rozstać, pozostają już tylko samoopalacze i solarium :)
Comments